|
|
Koleje Małe i Duże 2/2015(33)
Felieton – Z okien pociągu ...1
Otwarcie linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej ...3
Turystyka kolejowa 2015 ...4
Z racji nieuchronnie malejącej liczby utrzymywanych jeszcze w stanie
czynnym, historycznych lokomotyw parowych, spalinowych i elektrycznych,
na łamach KMiD staramy się uchwycić i zachować na przyszłość wydarzenia
i imprezy z ich udziałem. Tradycyjnie historyczne lokomotywy prowadzą
okolicznościowe pociągi „retro” uruchamiane, np. przy okazji cyklicznych
(jeszcze) imprez, jak „Parada Parowozów” w Wolsztynie lub „Parowozjada”
w Chabówce. Najciekawsze są przejazdy specjalne odbywające się po
odchodzących również w niebyt historii ciekawych liniach, których
organizatorami są sympatycy kolei zrzeszeni w klubach lub stowarzyszeniach.
Ostatnie lata przyniosły nową, bogatą ofertę pociągów turystycznych
– TurKol.pl – organizowanych przez Instytut Rozwoju i Promocji Kolei,
przy współpracy z PKP Cargo S.A. jako właścicielem parowozów, Przewozami
Regionalnymi sp. z o.o. jako przewoźnikiem oraz Urzędem Marszałkowskim
Województwa Wielkopolskiego jako współfinansującym przedsięwzięcie.
W artykule prezentuję podsumowanie dokonań – uruchomionych pociągów
turystycznych w roku 2015, których większość, mam nadzieję, będzie
organizowana cyklicznie i pojawi się w ofercie 2016 r. i następnych
latach. Lucjan Jeziorny
Międzychód 2014, 2015, ... ...10
„Kociołkiem” przez Wielkopolskę 2015 ...14
Pożegnanie lokomotyw serii SU45 ...18
Ostatnie niezmodernizowane lokomotywy serii ST44 ...22
Wszystkie niezmodernizowane, czynne lokomotywy spalinowe ST44 (23 szt.
w październiku 2015 r.) zgrupowane zostały w Centralnym Zakładzie
Spółki PKP CARGO S.A.. Większość maszyn stacjonuje w Białymstoku i
można je obecnie spotkać na niezelektryfikowanych odcinkach w okolicach
Czeremchy, Ełku, Białegostoku i Suwałk.
Zgodnie z wymogami w nowoopracowanych Dokumentacjach Systemu Utrzymania
(DSU), graniczny czas eksploatacji lokomotyw wyznaczany jest nie tylko
limitem przebiegu w kilometrach, ale też okresem eksploatacji. Dla
ST44 wynosi to 12 lat lub 400.000 km pomiędzy naprawami rewizyjnymi
(poziomami utrzymania P4) oraz 32 lata lub 1.600.000 km pomiędzy
naprawami głównymi (poziomami utrzymania P5). Wprowadzenie z końcem
października 2015 r. nowych zasad utrzymania lokomotyw spowodowało
konieczność natychmiastowego wyłączenia z ruchu wszystkich pojazdów
spełniających choćby jedno z dwóch nowych kryteriów. W przypadku
lokomotyw ST44 z tego powodu odstawionych zostało 6 egzemplarzy, a
w krótkim czasie podobny los dosięgnie kolejne pojazdy tej serii.
Ich wykaz wraz z datami napraw publikujemy w artykule.
Linia nr 240: Świecie n. Wisłą – Złotów ...26
170 lat Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej
• Ludzie ...34
• Tabor ...40
70 lat istnienia Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej (1845÷1915)
przypada na okres największego rozwoju kolei, w tym lokomotyw parowych
od pierwszych, prymitywnych maszyn do najbardziej zaawansowanych
technicznie konstrukcji parowozów. W powojennej literaturze niewiele
jest publikacji o jakże ciekawej, technicznej stronie przekroju
konstrukcji parowozów używanych na DŻWW, do tego okazuje się, że
zawierają powtarzane błędy, już przedstawiany na rysunkach wygląd
pierwszych parowozów jest poważnie sprzeczny z ich rzeczywistymi
wymiarami. Otrzymany od Bogdana Pokropińskiego zarys konstrukcji
taboru, w związku z przygotowaniem kalendarza kolekcjonerskiego KMiD
2015 z okazji 170-lecia DŻWW, zainspirował badania, przejrzenie dość
licznych opracowań z epoki i obszernych sprawozdań zarządzającej nią
spółki, jak i skonfrontowanie ich z zachowaną dokumentacją fabryczną
i rysunkami (!) ówczesnych producentów parowozów. Tylko podstawowe
wyniki badań przedstawiłem w wielostronicowym opracowaniu podsumowując
je tabelarycznym zestawieniem wszystkich parowozów, ich typów, numerów
fabrycznych i numerów inwentarzowych jakie otrzymały na DŻWW. Pełna
ich prezentacja wymagałaby publikacji w książce, gdyż objętościowo
przekracza możliwości magazynu. Andrzej Wilk
Mój Pt47-93 w skali H0 ...64
„Pływające” zawieszenie osi ...69
Dążąc do jak największej wierności odtworzenia w miniaturze lokomotyw
i wagonów amerykańscy modelarze od początku, standardowo wprowadzili
koła z obrzeżami RP25, później i w Europie z rzadka do dziś można
spotkać w fabrycznych modelach zastosowanie normy NEM 311.1 (1996 r.)
– koła z niekulfoniastymi obrzeżami. Takie koła fajnie się prezentują,
nie mniej pojawia się problem – jak pojazd z takimi kołami utrzymać
w torze bez wykolejania. Powszechnie stosowanym, naturalnym rozwiązaniem
we wszystkich pojazdach, a na prawdziwej kolei szynowej przede wszystkim,
jest niezależne resorowanie każdego koła. Ten sam pożądany efekt uzyskamy
stosując to rozwiązanie w miniaturze. Pięknie wyglądające modele parowozów
z kołami RP25 mają niezależnie odsprężynowane napędne zestawy kołowe.
To samo przydałoby się wózkom wagonowym. Przy okazji budowy modelu
parowozu Tr203 do tendra zastosowałem lepiej wykonane wózki Bettendorf
firmy Kadee (oferowane, a jakże, modelarzom amerykańskim) z ruchomą,
jak w oryginale, ostoją ramy z autentycznie uresorowaną na miniaturowej
sprężynce belką skrętną. W artykule prezentuję ten wózek, jak i
doświadczenia z wózkiem 25TN oferowanym przez Witolda Fitę (Fitowagony),
z ruchomym prowadzeniem osi. Roman Kozak
Wagony sypialne RŻD w skali TT ...72
Z naszej Biblioteki: Koleje Elektryczne na Dolnym Śląsku ...74
Ogłoszenia i forum klubowe ...78
Podsumowanie MTP HOBBY w Poznaniu ...80
„Sam zrobił” - Lokomotywa BR 231-063 PCC Rail Szczakowa S.A. ...III
.
|
|