| 
            
              |  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
 | 
                  - Z kraju
                  - "Claytonem" do Wałcza
 - Wspaniały, opływowy Pm36 - wciąż tajemniczy
 
                  - Najpiękniejsze linie kolejowe Polski: "Ostbahn",
                    |  | /1.gif) Wokół parowozu Pm36 - 
                      najsłynniejszej, polskiej konstrukcji z lat międzywojennych 
                      - narosło wiele mitów i legend, często mijających się z 
                      rzeczywistością. W cyklu "moje refleksje ..." znany 
                      specjalista od historii naszego taboru kolejowego - 
                      Tadeusz Suchorolski - wydobywa na światło dzienne wiele 
                      nieznanych faktów dotyczących tej lokomotywy. |  czyli polski odcinek dawnej niemieckiej "Kolei Wschodniej"
 |  |  
              | 
                  
                    | 
                        - Wagony techniczno-gospodarcze PKP
                          |  | 
                            /2.gif) Nazwa "Ostbahn" początkowo 
                            obejmowała całą sieć głównych i bocznych linii kolejowych 
                            na północy obecnego terytorium Polski. Później jednak, 
                            nazwą tą zaczęto określać tylko główną linię magistralną z 
                            Berlina przez Piłę, Tczew, Malbork do Królewca. Po II 
                            wojnie światowej większość tej linii znalazła się w 
                            granicach naszego kraju, z tym, że charakter magistrali 
                            zachowały tylko dwa fragmenty: od Kostrzyna do Piły 
                            oraz z Tczewa do Malborka. Pozostałe odcinki zostały 
                            zdegradowane do roli linii lokalnych. "Ostbahn", a 
                            zwłaszcza jej część od Kostrzyna do Krzyża stała się 
                            bardzo popularną linią wśród miłośników kolei. Częściowo 
                            z tego powodu, że zdołała oprzeć się elektryfikacji, 
                            pozostając ostatnią w Polsce magistralą "bez drutów", 
                            częściowo z powodu utrzymywania się tam starego taboru. 
                            Do końca lat 80-tych można było tam spotkać parowozy 
                            i wagony motorowe SN61, a do ostatnich lat była to 
                            jedna z ostatnich enklaw "gagarinów", czyli lokomotyw 
                            spalinowych ST44. |  - Bydgosko-wyrzyskie koleje wąskotorowe
 
                        - Najstarsze parowozy górnośląskich kolei wąskotorowych
                          |  | 
                            /3.gif) Położona w pobliżu "Ostbahn-u" sieć 600mm kolei 
                              wąskotorowych, zwanych bydgosko-wyrzyskimi, była 
                              jedną z największych pod względem obszaru i długości 
                              linii siecią wąskotorową w Polsce. Takie nazwy, jak 
                              Białośliwie, Łobżenica, Nakło czy Koronowo znane są 
                              każdemu miłośnikowi "ciasnych torów". Od kilku lat, 
                              ruch pociągów na tych kolejach jest wstrzymany, a 
                              większość linii rozebrano. Pozostał tylko odcinek 
                              od Białośliwia do Łobżenicy, co do losów którego nie 
                              podjęto do dziś żadnych decyzji. Historię tych kolei, 
                              początkowo, jako dwóch osobnych: bydgoskiej i wyrzyskiej, 
                              później, jako jednej całości, a także opis jeżdżącego 
                              tam taboru zamieszczamy na stronach 30-52. |  - Polski akcent w Poznaniu
 - Oryginał i model: spalinowa lokomotywa towarowa ST44 - część II: model
 
                        - Ogłoszenia drobne
                          |  | 
                            /4.gif) Model lokomotywy BR120 niemieckiej firmy Gützold bez 
                              większych problemów możemy nabyć na giełdach modelarskich. 
                              Jak przerobić ten model na popularnego, polskiego 
                              "gagarina", krok po kroku opisujemy dla Was na 
                              stronach 59-66. |  - Forum klubowe
 |     |  |  |